Według nowego badania „samiec alfa” może być tylko mitem

Dominacja samców wśród naczelnych to błędne przekonanie, co wykazały badania naukowe przeprowadzone na 253 populacjach naczelnych.
Zapomnij o wszystkim, co wiesz o samcach alfa i powszechnym przekonaniu, że w grupie to właśnie mężczyźni mają przewagę nad rówieśnikami. Badanie opublikowane 7 lipca w czasopiśmie PNAS pokazuje, że wśród naczelnych samce nie zawsze dominują, wręcz przeciwnie.
Aby zrozumieć mechanizmy rządzące relacjami między samicami a samcami u naczelnych, naukowcy poświęcili pięć lat na gromadzenie i analizę danych z 253 populacji reprezentujących 121 gatunków. Zwrócili szczególną uwagę na konflikty i skrupulatnie odnotowali, kto z kim się zmierzył, a zwłaszcza kto wygrał. Uzyskali tego typu informacje dla 151 populacji z 84 gatunków.
„To, co odkryli, obala utrwalone stereotypy” – podaje Science Focus, magazyn naukowy BBC. Konflikty międzypłciowe, czyli konflikty między samicami a samcami, są bardzo powszechne wśród naczelnych. Badanie wykazało, że są one jeszcze częstsze niż wcześniej udokumentowano i stanowią ponad połowę wszystkich konfliktów. Co ważniejsze, ich skutki znacznie różnią się w zależności od gatunku.
Przypadki ścisłej dominacji (kiedy ponad 90% walk kończy się wygraną) u samic naczelnych znane są od lat 60. XX wieku, ale nigdy nie zostały one określone ilościowo, dlatego niektórzy uważali je za wyjątki. W tym nowym badaniu naukowcy zaobserwowali ścisłą dominację samców w 25 ze 151 populacji, podczas gdy ścisłą dominację samic stwierdzono w 20 populacjach. Pozostaje więc 106 populacji, w których nie ma jednoznacznie zidentyfikowanej „stronniczości” płciowej.
Innymi słowy, zdecydowaną dominację samców zaobserwowano jedynie u 17% badanych populacji. „Nie spodziewaliśmy się, że będzie to większość, ponieważ znaliśmy już dobrze literaturę [naukową] na ten temat, ale nie sądziliśmy, że będzie to mniej niż 20%” – powiedziała BBC Science Focus Élise Huchard, ekolog behawioralna z Uniwersytetu w Montpellier i główna autorka badania.
„Badanie podważa również tezę, że władza zawsze leży w brutalnej sile” – donosi magazyn naukowy . Naukowcy szczegółowo przeanalizowali konteksty, w których jedna z płci ma tendencję do dominacji. Na przykład, brytyjska strona internetowa podaje:
„W wielu społeczeństwach naczelnych samice zdobywają dominację nie siłą, lecz poprzez kontrolowanie reprodukcji”.
Praca ta potwierdza, że nie ma jednego modelu wyjaśniającego relacje władzy i dominacji. „Chociaż naukowcy zachowują ostrożność w ekstrapolacji na ludzi, ich wyniki podkreślają zdumiewającą zmienność ról płciowych wśród naszych kuzynów naczelnych” – podkreśla BBC Science Focus.
Autorzy badania podsumowują: „Nasze badanie podkreśla fakt, że relacje dominacji między samcem a samicą wykazują duże zróżnicowanie. Identyfikuje ono również cechy związane z pojawieniem się dominacji samca lub samicy w historii i ewolucji naczelnych, co może pogłębić nasze zrozumienie pochodzenia ról płciowych we wczesnych społeczeństwach ludzkich”.
Courrier International